Każdy dobry wędkarz wie że najlepszą przynętą na rybę jest ruchliwy i kolorowy robak. Dlatego robaki Ekagro od lat charakteryzuje piękny kolor i duża żywotność wypasionych dżdżownic z rodziny Eisenia fetida, Eisenia andrei, Dendrobaena veneta, Eisenia hortensis czy Lumbricus terestris. Na nasza przynętę możesz złowić między innymi:
Amur częściej łapany jest w dzień niż w nocy. Najłatwiej go złowić w pochmurne, wietrzne dni. To ryba waleczna, wymagająca solidnego sprzętu, dość wybredna przy wyborze przynęt i ostrożna przy ich braniu, za to mięso amura jest bardzo smaczne, choć tłuste.
To ryba zwinna i szybka, walcząca zajadle po zahaczeniu. Nie lubi miejsc zamulonych, preferuje czystą wodę i żwirowate dno. Latem bliżej powierzchni, zimą w głębszych warstwach wody. Najbardziej udane połowy w dużych rzekach nizinnych a największe okazy łowione zwłaszcza w rzekach z licznymi podwodnymi przeszkodami, o zróżnicowanej prędkości przepływu i głębokości.
Ryba bardzo wrażliwa na zanieczyszczenia przemysłowe, licznie występuje tylko w czystych wodach. Udane łowy zwłaszcza we wrześniu i październiku. UWAGA – w okresie tarła (maj-lipiec) ikra i mięso brzany są trujące; po zahaczeniu walczy zajadle, używając całej siły, porównywalnej z siłą łososia; łowiąc brzanę należy trzymać wysoko uniesione wędzisko.
Przy połowie certy z podtrzymywaniem sprawdza się 7-8 metrowy bat lub tzw. "bolonka". Nęcenie certy przy pomocy kul nętowych jest niezbędne; ryba bardzo płochliwa i czuła na hałas. Najbardziej udane połowy z zastosowaniem metody przepływanki, pod warunkiem, że sprzęt jest odpowiednio lekki. Dobre łowiska to miejsca, gdzie prąd zwalnia, a dno pokryte jest niedużą warstwą mułu, z łachami wyłożonymi piaskiem lub żwirem.
W Polsce rzadkie jest celowe łowienie jazgarzy. Na ogół łowione są przypadkowo, a, przy dużej populacji gatunku, wędkarze wręcz starają się ograniczyć liczbę brań. Pomaga w tym założenie pokarmu roślinnego. W Niemczech natomiast są uznane za pożądaną zdobycz, a ich mięso jest tam bardzo cenione. UWAGA – jazgarz ma bardzo ostre promienie płetwy grzbietowej, a także kolce płetw brzusznych i płetwy odbytowej, aby uchronić się przed skaleczeniem, należy złożyć płetwy jeszcze przed zdjęciem ryby z haczyka.
Najbardziej udane połowy po zmierzchu a najlepsza pora roku to wiosna. Sprzyjające warunki przy mętnawej, lekko wezbranej wodzie, w pochmurne dni. Przy łowieniu na sztuczną muchę – zalecane łowienie na "dotyk" z położeniem przynęty na powierzchni wody w pobliżu brzegu, najlepiej pod zwisającymi gałęziami. Jaź to ryba płochliwa – konieczne ciche zachowanie nad wodą i maskowanie się. Dobrze sprawdza się wcześniejsze nęcenie, np. gotowanym grochem lub kukurydzą.
Połowy od maja, gdy woda osiągnie temperaturę 10 stopni C, do września. Zalecana wcześniejsza obfita zanęta – najlepiej z użyciem przynęty, na jaką zamierzamy łowić. Aby złowić naprawdę duży okaz, nęcenie powinno trwać nawet 2 tygodnie. Jedna z najsilniejszych ryb – po zacięciu należy ją energicznie holować. Szczególnie udane połowy tuż przed załamaniem się pogody, raczej przy wysokim niż niskim ciśnieniu, przy stabilnej od dłuższego czasu temperaturze wody. Sprzymierzeńcem jest również wiatr, podczas którego karpie są mniej ostrożne – ale tylko zachodni, podczas wiatru wschodniego przestają brać.
Wskazane nawet kilkudniowe nęcenie łowiska, najlepiej z wykorzystaniem nawozu z czerwonymi robakami, białych robaków, chleba. Najłatwiej złowić drobne potomstwo, duże okazy najchętniej biorą w nocy w miejscach bez zarośli – udane nocne połowy zwłaszcza w czerwcu. Aby złowić większe sztuki, warto zarzucać zestaw około dwóch metrów od miejsca nęcenia. Mięso karasia jest bardzo smaczne. Natomiast połów wymaga dużej uwagi i cierpliwości.
Z wyjątkiem bardzo mroźnych zim aktywny przez cały rok. Latem spotykany najczęściej na płyciznach, blisko powierzchni, w czasie upałów w prądzie wody, zimą – na głębinach. Ryba płochliwa i ostrożna, wymaga koncentracji, bo szybko i energicznie chwyta przynętę. Przydatne nęcenie lub podnęcanie w czasie połowu. Bardziej owocne aktywne poszukiwanie kleni, niż koncentrowanie się na jednym miejscu. W czasie wiosennego przyboru wód polecane rosówki!
Połowy od czerwca do końca września, z wyjątkiem upalnych dni latem.Zdarzają się brania także ciepłą jesienią i zimą. Ryba płochliwa i ostrożna. Wskazane nęcenie dzień przed połowem. Przy prawidłowo zamontowanym zestawie spławik podczas brania leszcza nie powinien tonąć, a z pionowego zmienić położenie na poziome. Udane połowy zależą od wyboru miejsca o właściwej głębokości – leszcze w dzień przebywają na głębszych wodach, wieczorem – na płytszych. Po zacięciu rybę trzeba szybko wyprowadzić z łowiska, żeby nie spłoszyła pozostałych osobników.
Gdy pogoda sprzyja, można je łowić już w marcu – zaczynają żerowanie jako jedne z pierwszych. Najbardziej udane połowy w mętnej wodzie w ciepłe i lekko pochmurne dni. W sierpniu, wrześniu i październiku połów wyłącznie na małe przynęty. Miejsca, w których bytuje lin, nie ułatwiają jego złowienia: niewielka głębokość wody, muliste dno, gęsta roślinność, bliskość brzegu – bardzo łatwo jest je wypłoszyć nawet niewielkim ruchem. UWAGA – w takich warunkach niewskazana jest nadmierna ilość zanęty: wystarczy garść kukurydzy lub pokrojonych czerwonych robaków dziennie, lecz systematycznie przez dłuższy czas (najpierw pojawią się płocie, wzdręgi, a dopiero potem liny). Wymaga dłużej obserwacji łowiska. Czerwone robaki i rosówki są najbardziej pewną przynętą na lina.
Mięso miętusa jest bardzo smaczne, a jego tłusta i delikatna wątroba uchodzi za smakołyk. Ryba pobiera przynętę wyłącznie z dna. Należy mu ją przystawić możliwie najbliżej pod otwór gębowy. Po zacięciu powinno się miętusa możliwie najszybciej oderwać od dna i wyciągnąć z wody. Ryba bierze dobrze przez zimę aż do kwietnia. Aby zapobiec zamarzaniu przelotki i żyłki podczas mrozów zalecane jest nacieranie ich gliceryną.
Mięso okonia jest bardzo smaczne i cenione. Udane połowy są po tarle w czerwcu a także od sierpnia do pierwszych przymrozków. Rzadko łowiony jest latem, ewentualnie wczesnym ranem lub późnym wieczorem. Wiosną i jesienią przez cały dzień. Wskazane jest systematyczne nęcenie przez dłuższy czas, a także rozrzucanie zanęty już w czasie połowu – przyciągnie drobne rybki, za którymi podążą okonie. Najskuteczniejsza metoda w zbiornikach z dominacją okonia to pionowe spinningowanie.
Połowy tej ryby przypadają od początku czerwca do jesieni, z wyjątkiem upalnych dni latem. Zalecane nieduże, ale systematyczne nęcenie. Płoć jest bardzo nieufna i ostrożna. Kluczowe jest szybkie rozpoznanie brania. Dobre efekty przy przynęcie dotykającej dna lub zawieszonej tuż nad nim, poruszanej od czasu do czasu. Należy pilnować, aby żyłka była stale naprężona, aby można było zaciąć przy pierwszym drgnięciu spławika.
Największe egzemplarze łowione są na dużych głębokościach. Bierze od czerwca do później jesieni, najsłabiej podczas letnich upałów. Udane połowy w bezwietrzne dni. Ryba jest płochliwa i ostrożna. W cieplejszym okresie najlepiej łowić ją na żywca rano i wieczorem. Najlepsze łowiska to zbiorniki zaporowe i wyrobiska pożwirowe. Jako przedstawiciel rodziny okoniowatych sandacz bywa wybredny przy wyborze obiektów ataku, dlatego warto często zmieniać przynęty.
Połowy tej ryby mozliwe są przez cały rok, z wyjątkiem upalnych dni letnich. Ryba jest bardzo smaczna, ma delikatne mięso, jak u innych gatunków z rodziny łososiowatych
Sum bierze od pierwszego ocieplenia wody do jesiennego ochłodzenia. Najbardziej udane połowy przypadają od połowy czerwca do końca sierpnia. Najlepsze brania są w ciepłe, duszne, lekko pochmurne dni, wczesnym rankiem i późnym wieczorem. Przy słonecznej pogodzie najłatwiej go znaleźć w głównym korycie na sporych głębokościach. Ryba mało wybredna, zjadająca wszelkie przynęty pochodzenia zwierzęcego. Złowienie suma w miejscach o dużej populacji jest stosunkowo proste.
Największe okazy spotykane są w jamach pod jazami, w miejscach o silnym prądzie. Ryba bierze przez cały rok przy sprzyjającej pogodzie, latem rano i wieczorem, jesienią i zimą przez cały dzień. W październiku i listopadzie datuje się najmniej udane połowy. Zalecane zacinanie natychmiast po braniu i stosowanie delikatnego sprzętu. Wiosną najskuteczniejsze połowy na przepływankę, a od czerwca do września – na przepływankę z przynętą zawieszoną tuż nad dnem lub ciągnącą się po nim.
Połowy tej ryby przypadają na ogół przypadkowo przy okazji łowienia karpi. Zdarza się, że odżywiająca się głównie glonami tołpyga wykorzysta okazję do spożycia pokarmu innego rodzaju. Zalecane jest wcześniejsze intensywne nęcenie. Mięso tołpygi jest bardzo smaczne, aby nie zgorzkniało, natychmiast po złowieniu rybę należy wypatroszyć i usunąć wnętrzności.
Często można rozpoznać jej siedlisko dzięki jej wyskokom nad wodę za owadami. Przy słonecznej i bezchmurnej pogodzie przebywa tuż pod powierzchnią. Ze względu na swój połysk dobrze sprawdza się jako przynęta – żywa przy łowieniu na przystawkę, martwa do spinningowania.
Bierze od wczesnej wiosny, gdy woda osiągnie temperaturę ok. 10 stopni C do jesiennego ochłodzenia. Najlepiej łowić go od zachodu słońca do północy. Intensywnie żeruje przy ciepłej i dusznej pogodzie, opadach mżawki, niskim ciśnieniu powietrza, w ciemne i bezgwiezdne noce. Po zacięciu najpierw należy zatrzymać węgorza ściąganiem żyłki, następnie zdecydowanie oderwać go od dna przez podniesienie wędziska.
Mięso wzdręgi jest ościste i nie należy do najsmaczniejszych. W jeziorach wyjątkowo można ją złapać na małego żywca. Często mylona z płocią, spotykana w towarzystwie płoci i małego karpia. Pod wieczór widoczna tuż pod powierzchnią wody, gdzie poszukuje owadów. Zazwyczaj trzyma się blisko brzegów.